Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Pomadkowo: Szminki Avon UCR

Witajcie,
dzisiejsza notka to szybka prezentacja dwóch próbek odcieni pomadki UCR. Gdzieś w moich kosmetycznych zasobach "żyją" sobie jeszcze inne egzemplarze, które z pewnością Wam pokażę, a które na chwilę obecną nie chcą dać się złapać :)

Post dedykowany jest barwom mocnym, które w żaden sposób nie pasują ani do mojej karnacji, ani wieku. O ile w katalogu kolory wydawały się mniej nieprzyjazne, o tyle w rzeczywistości już nie. Nie mogę wyrazić swojej opinii na temat trwałości ani właściwości nawilżających (jeśli takowe są), ponieważ zaraz po aplikacji szminka znikała z moich ust, oczywiście z małą pomocą nawilżanej chusteczki :) Niewątpliwą zaletą jest niesamowite napigmentowanie kosmetyku. Dotknięcie sztyftem ust daje w zasadzie 100% krycie. Nigdy wcześniej się z takim nie spotkałam.

A teraz konkrety :)
Na powyższym zdjęciu kolor Sangrii jest najwierniej oddany i najbardziej odpowiada rzeczywistej barwie.


A teraz zdjęcia na ustach ( W tym miejscu chciałam zaznaczyć, że od kilku dni zmagam się z przeziębieniem. Przesuszenia warg, bądź szarawy odcień skóry są spowodowane chorobą)


Używacie szminek w mocnych barwach, czy tak jak ja preferujecie bardziej neutralne tony?

Pozdrawiam, 
Aaparatka


Komentarze

Popularne posty