Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Piórka w ciemniejszej odsłonie, czyli dalsze "ochy" i "achy" nad płytką B.08 Feather fever

W ostatnim wpisie wspomniałam, że sięgnęłam kolejny raz po  płytkę B.Loves Plates. Dzisiaj bez zbędnych wstępów zapraszam na kolejne piórkowe zdobienie.



W manicurze występują dwa kolory: czerń i biel. Postanowiłam wykorzystać czarny, holograficzny brokat, by zdobienie zostało delikatnie ożywione, rozświetlone i nabrało trójwymiarowości.


Powyższe nieostre zdjęcie w pełni oddaje migoczącą naturę drobinek, które sprawiły, że zdobienie nabrało lekkości pomimo użycia czarnego lakieru.


Czarną bazę stanowi czarny lakier z Eveline (MiniMax 192), wzory odbijałam białym lakierem do stempli z aliexpress.


Zdobienie nosiłam 5 dni w stanie niemal idealnym (zabezpieczone utwardzaczem Essie, Gel Setter). Holograficzne piórka przyciągały wzrok wielu osób (nawet w tramwaju !). 


B.08 Feather fever bardzo polubiłam, najchętniej non-stop korzystałabym z wzorów na niej umieszczonych, jednak dam Wam odpocząć ;) 


Proces tworzenia zdobienia uwieczniłam na nagraniu. Pokazuję w nim wszystko "krok po kroku": odżywka, kolejność nakładania koloru, sposób aplikacji,... Zainteresowanych zapraszam TUTAJ (KLIK).

Pozdrawiam,
Kasia

Komentarze

  1. Ślicznie, rzeczywiście brokat robi swoje - paznokcie bardzo przyciągają wzrok :-). Wzory z płytki idealnie wpasowują się w moje gusta, więc pewnie za jakiś czas będzie moja:-).

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne! ten holo brokat zdecydowanie był dobrą decyzją :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają te piórka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piórka są przepiękne :) Cała płytka jest godna polecenia :)

      Usuń
  4. Holo brokat spisał się na medal w tym zdobieniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. PS. skąd masz ten brokat? jest boski, już jak wcześniej oglądałam filmik zwrócił moją uwagę i chcę taki sam ;) <3

      Usuń
    2. Holo... i wszystko jasne :)

      Usuń
  6. Tez bym najchętniej używała tej płytki non stop, ale inne mogłyby się obrazić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, istnieje takie ryzyko. Poza tym, czytelnicy mogliby zarzucić mi monotematyczność (?) ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty