Kosmetyki, które zamierzam kupić - edycja wakacyjna
Poprzedni wpis o tej tematyce cieszył się Waszym sporym zainteresowaniem. Przeglądając kosmetyki na stanie, a także przewidując ich maksymalny żywot postanowiłam ponownie skonstruować wakacyjną listę :)
1. Zmywacz do paznokci.
Nasłuchałam się wiele dobrego o zmywaczach do paznokci z firmy Sally Hansen. Z racji, że ostatni zakup (Inell) nie do końca mnie zadowolił, a nie chcę od razu wrócić do Isany, postanowiłam wypróbować coś nowego :) Zastanawiam się, która wersja (wzmacniająca czy nawilżająca) jest lepsza...
2. Preparat do usuwania skórek.
Obecnie stosowany produkt z Lovely powoli się kończy, zatem najwyższa pora rozejrzeć się za czymś nowym. Mój wybór padł na preparat z Sally Hansen z najnowszej linii zawierającej 18 karatowe złoto :)
3. Rozcieńczalnik do lakieru.
Dwa, a nawet trzy lakiery trochę zgęstniały. Nie chcę ich wyrzucać, dlatego stwierdziłam, że Seche Restore będzie świetnym rozwiązaniem.
4. Puder prasowany.
Właśnie zużyłam ostatni puder w kamieniu jaki miałam w zapasach (!), duma mnie rozpiera :) Zostałam z dwoma sypkimi, jeden już lewie zipie. Zachwalany na MakeUp Tv puder firmy Avon z serii Luxe to coś, co chcę aktualnie wypróbować.
Z poprzedniej listy zakupowej do listy wakacyjnej przechodzą:
5. Ziaja, Oliwkowa woda tonizująca z wit.C
6. Golden Rose, Baza wyrównująca płytkę
7. Vichy, Antyperspirant w kulce 48 h
Jakie są Wasze wakacyjne plany zakupowe? Jeśli znacie powyższe kosmetyki, koniecznie napiszcie, jak sprawdziły się u Was :)
Pozdrawiam,
Kasia
Używam tego zmywacze w wersji zielonej, chyba zawiera w sobie aloes ale nie pamiętaj dokładnie. Jest naprawdę bardzo dobry i gorąco polecam...
OdpowiedzUsuńO, super :) Dzięki za opinię :)
UsuńUżywam tego zmywacze w wersji zielonej, chyba zawiera w sobie aloes ale nie pamiętaj dokładnie. Jest naprawdę bardzo dobry i gorąco polecam...
OdpowiedzUsuńWoda Ziai jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
UsuńTeraz to na pewno ją kupię :)
Usuńta zaiaja mnie zaczyna ciekawic;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPuder z Luxe miałam i nie polubiłam go. Odcień Fair tak czy siak był nieodpowiedni mimo, że najjaśniejszy z dostępnych. Wspominałam o nim u siebie na blogu przy okazji denka. Zdecydowanie u mnie lepiej spisuje się puder prasowany w czarnym opakowaniu, no i jest tańszy ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę... To muszę się zastanowić, czy na pewno go chcę.
UsuńPuder z Luxe miałam i nie polubiłam go. Odcień Fair tak czy siak był nieodpowiedni mimo, że najjaśniejszy z dostępnych. Wspominałam o nim u siebie na blogu przy okazji denka. Zdecydowanie u mnie lepiej spisuje się puder prasowany w czarnym opakowaniu, no i jest tańszy ;)
OdpowiedzUsuńJa wodę tonizującą polecam, chociaż ma różne opinie.
OdpowiedzUsuńNo to kupię ;)
UsuńJa nie myślałam o zakupie żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńZ seche restore jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż planuję wodę Ziaja kupić i rozcieńczalnik, a Vichy kiedyś o nim myślałam i jakoś mi przeszło....ale jakby był dobry na upały...
OdpowiedzUsuńPuder z Avonu lubię prasowany "idealna cera" :)
Wodę oliwkową polecam będziesz zadowolona tak samo jak z pudru Avon Luxe :)
OdpowiedzUsuń