Kropki i 'symetria', czyli zdobienie na pierwszy tydzień paznokciowego projektu u Elizy
Na blogu Elizy rozpoczyna się kolejna zabawa związana z paznokciami. Poprzednia (u Kamili), zaowocowała aż jednym zdobieniem (wstyd!). Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować więcej zadań.
O ile zdobienie na żywo wyglądało świetnie, o tyle na zdjęciach... No cóż, dopadło mnie "nie-umiem-robić-ładnych-zdjęć". Stąd ogromna ilość kolorowych obrazków :P
Bazę pod zdobienie stanowi liliowy lakier Wibo z serii Exterme Nails 537, który posiada fioletową poświatę. Kolor i wykończenie podobają mi się bardzo, jednak aplikacja w mojej ocenie pozostawia trochę do życzenia. Konsystencja jest lekko żelkowa, co sprawia, że do pełnego krycia potrzebne są trzy warstwy, które lubią tworzyć nierówności.
Kropki wykonałam emaliami Orly (Petit Four), Precision (Pinky Swear) i Manhattan (46T). Proces tworzenia zdobienia uwieczniłam na poniższym filmie :)
Co sądzicie o takim zdobieniu? Zdarza się Wam przechodzić 'ciche dni' z aparatem?
Pozdrawiam,
Kasia
Urocze :)
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńUdane kropeczki.
OdpowiedzUsuńSłodkie grochy :) A zdjęcia też fajne! :D
OdpowiedzUsuńpiekne te kropki nie wiem co chcesz od zdjeci bo sa ładne tez mi sie zdazaja ciche dni z aparatem :D
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne! kropki zawsze są na topie :D
OdpowiedzUsuń