Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Podsumowanie sierpnia #2 : przybytki i ze skrytki

Pierwsza część podsumowania minionego miesiąca pojawiła się w sobotę, nadeszła zatem najwyższa pora na zaprezentowanie części drugiej ;) Bez zbędnego przedłużania zapraszam!


Zacznę od nad wyraz skromnych kosmetyków z tzw. skrytki. W sierpniu z moich zapasów wyciągnęłam jedynie 3 produkty.


1. Oriflame, Giordani Gold, kuleczki brązujące, odcień Natural Bronze - jestem na etapie poznawania się z tym produktem. W tym momencie mogę jedynie napisać, że trzeba uważać na ilość aplikowanego kosmetyku - pigmentacja powala na kolana! 
2. Apteo Care, Balsam do ust z ekstraktem z miodu - używam niemal od początku sierpnia, recenzja pojawiła się już na blogu. Odsyłam do odpowiedniego wpisu (TUTAJ)
3. Joanna, Z apteczki Babuni, Regenerujący balsam do ciała do skóry bardzo suchej (bez) - nie ukrywam, że kupiłam go tylko i wyłącznie dla zapachu. W trakcie okazało się, że za nim stoją całkiem fajne właściwości :) Więcej wkrótce :)

Pora przedstawić zakupy (przybytki). W zasadzie nie ma tutaj żadnych zbędnych kosmetyków... No dobra, jest jeden lakier, ale kupiłam go przez Elizę, więc czuję się usprawiedliwiona ;)


4. Avon, Naturals, Morelowa mgiełka nawilżająca do włosów ułatwiająca rozczesywanie włosów - potrzebowałam czegoś na już (po nieudanej przygodzie z Isaną), a Agnieszka wielokrotnie polecała ten produkt. Czas pokaże, czy i ja będę go zachwalać :)
5. Fitomed, Płyn różany do twarzy - dacie wiarę, że w moim Rossmannie nie mogłam znaleźć wody oliwkowej z Ziaji? Poczłapałam więc do sklepu zielarskiego i tam zdecydowałam się na powyższy produkt.
6. Isana, Zmywacz do paznokci o zapachu migdała - miał być zmywacz z Sally Hansen, ale... patrz jak wyżej...


7. Sally Hansen, Xtreme Wear, Pucker Up - to akurat wygrana w konkursie na Facebook'u firmy Nailcolor :)
8. Essie, For the twill of it - rezultat kusicielstwa Elizy i jej zakurzonych róż.
9. Nail Tek, Extend, profesjonalny rozcieńczalnik do lakieru - wypróbowałam, działa ;)


10 - 12. Carea, Płatki kosmetyczne - trójpaki płatków kosmetycznych w Biedronce to obowiązkowy element zakupów :)

To już wszystkie nowości, których recenzje będą sukcesywnie pojawiać się na blogu :)
Jak przedstawiają się Wasze zakupy? Upolowałyście coś ciekawego?

Pozdrawiam,
Kasia

Komentarze

  1. Też bardzo podoba mi się zapach tej serii joanny o zapachu bzu :) jest jeszcze chyba taki płyn do kąpieli ;) chętnie przeczytam recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten płyn, to chyba solanka do kąpieli :) Przymierzałam się do zakupu, ale na stanie nie mam wanny :P

      Usuń
    2. O właśnie, solanka! Ale wiesz co, to jest na tyle gęste, że może służyć jako mydło w płynie, albo żel pod prysznic :D

      Usuń
  2. też zakupiłam płatki kosmetyczne w biedzie- najważniejszy zakup : D fajne podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale rozumiem czemu uległaś temu lakierowi od Essie! ;-) Jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego 'dziwnego' żuczka brakowało w mojej 'kolekcji' :)

      Usuń
  4. super nabytki :) ja kosmetycznych na razie nie nabywam jedynie ciuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne nowości :) Też zaopatrzyłam się w te waciki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. B. ładna czerwień i ciekawy Essiak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w sierpniu i na razie we wrześniu jestem bardzo oszczędna ;) hehe niewiele sobie kupiłam, ale jak mnie najdzie chandra to pewnie szybko nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty