Aqua Pi Cosmetics, Balsam ujędrniająco-nawilżający do ciała
Jakiś czas temu otrzymałam od firmy Aqua Pi Cosmetics trzy kosmetyki do przetestowania. O dwóch z nich pisałam w listopadzie (klik), dzisiaj nadszedł najwyższy czas na zrecenzowanie ostatniego.
Zacznę od spraw stricte technicznych. Balsam zamknięty jest w łezkowatej, szklanej, ciężkiej butelce, która mieści 200 ml produktu. Jego cena regularna to 65 zł (sklep producenta: klik).
Skład balsamu widoczny jest na poniższym zdjęciu....
... obietnice producenta również :)
Skóra na twarzy wymaga większej troski niż ta na ciele (nie oszukujmy się ;)). Procesy starzenia skóry ciała zauważalne są zdecydowanie później niż na twarzy. Pierwszą taką oznaką jest utrata jej jędrności. Na szczęście (odpukać!) mnie te problemy jeszcze nie dotyczą (i niech długo tak zostanie). Jedyną zmorą, która mnie prześladuje jest przesuszenie skóry wynikające z obecnego stanu zdrowia. Według mnie, kosmetyki ujędrniające to przede wszystkim kosmetyki bardzo dobrze nawilżające, dlatego z wielką nadzieją przystąpiłam do testów balsamu z początkiem grudnia.
Jakie są moje wrażenia po 6 tygodniach stosowania? Balsam z całą pewnością nawilża na przyzwoitym poziomie. Skóra wchłania go niemal natychmiast, a na jej powierzchni nie pozostaje tłusta warstewka (super na poranną aplikację!). Ujędrnienia nie zauważyłam, ale wynika to z faktu, że jeszcze wszystko trzyma się na swoim miejscu ;) Kosmetyk świetnie sprawuje się w roli kremu do rąk - dłonie stają się aksamitne w dotyku i sprawiają wrażenie mniej przesuszonych zaraz po aplikacji :) A przyjemny zapach tylko umila jego stosowanie.
Podsumowując, balsam jest kosmetykiem przyzwoicie nawilżającym. Zdecydowaną zaletą jest jego szybkie wchłanianie i brak lepkiej warstwy.
Fakt otrzymania kosmetyku do testu nie wpływa na moją ocenę.
Pozdrawiam,
Kasia
Brzmi fajnie, ale nie wiem czy bym była w stanie tyle wydać na balsam do ciała. Zwłaszcza, że moja skóra nie wymaga póki co szczególnego nawilżenia nawet zimą.
OdpowiedzUsuń