Golden Rose, Ice Chic 107 i Essence, The Gel w cieniowanym zdobieniu
Od dłuższego czasu maluję moje paznokcie głównie jednym kolorem. Ostatni gradient na blogu pojawił się bardzo dawno, dlatego uznałam, że najwyższa pora to zmienić :)
Mniej więcej miesiąc temu kupiłam biel z Essence (za śmieszne pieniądze- swoją drogą), która od pierwszego pociągnięcia pędzelkiem stała się moją ulubioną. Szeroki pędzelek, krycie i szybki czas wysychania to wszystko, czego szukałam i co znalazłam :) Producent opatrzył ją numerem 33 i nazwą wild white ways.
Kolor przejściowy to piękny, chłody fiolet firmy Eveline (Color Edition 124), który w tym zdobieniu zadebiutował. Nie napiszę Wam o nim zbyt wiele, bo tak na dobrą sprawę nie mogę. Kilka pacnięć gąbką nie może opisać właściwości lakieru :)
Najciemniejszym lakierem użytym do gradientu jest również produkt firmy Essence. Royal blue (78) z serii żelowej, podobnie jak wyżej wspomniany fiolet, użyłam pierwszy raz. Kolor lakieru jest obłędny, a powyższe zdjęcie świetnie go oddaje. Jedyne do czego mogę się przyczepić to nazwa - brakuje mi w niej określenia dark navy, które idealnie oddawałby jego odcień :)
Lakiery z Essence i Eveline, choć piękne, nie umywają się do prawdziwej wisienki na torcie i mojego ostatniego odkrycia, czyli emalii Golden Rose, Ice Chic 107. W zasadzie to nie lakier, a holograficzny top :) Za niecałe 6 zł otrzymujemy produkt wysokiej jakości, którego uroda może dorównać droższym i zachwalanym produktom (ILNP czy Dance Legend).
Drobinki pięknie odbijają światło, a całe zdobienie migocze i przyciąga spojrzenia. W zasadzie na lakierze z GR mogłabym zakończyć, jednak nie byłabym sobą :) Dodałam stemple z płytki BC18. Czerń, którą widzicie na zdjęciach to Wibo, Extreme Nails 34 - klasyka do stempli :)
Przekonałam Was do zakupu holo topu? :D
Pozdrawiam,
Kasia
Obłędne zdobienie... Ice chic - petarda! Wczoraj miałam chrapkę na tą biel Essence ale sobie darowałam :) Muszę się w końcu pokusić o stemplowanie Wibo :) A co do gradientu to ja kocham go miłością dozgonną <3 Spróbuj drugiej metody (...) ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! :)
OdpowiedzUsuńPaznokcie wyglądają pięknie :) Spodobał mi się odcień lakieru Eveline, muszę koniecznie przyjrzeć mu się na żywo :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdobienie! gradient wyszedł bosko, a z holo topem i stemplem wygląda po prostu zjawiskowo! nie mogę się napatrzeć :D
OdpowiedzUsuńjak skończy mi się holo mgiełka z Salon Perfect to na pewno kupię tą z GR :)
Wow, świetne cieniowanie, wzorek dodaje uroku:)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu na wysepkę wybrać :D W ogóle jaki piękny gradient, ticz mi <3 Za każdym razem jakieś wielkie gie mi wychodzi, jak się do tego zabieram :cccc
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie. Wibo czerń jest super do stempli. Też używam.
OdpowiedzUsuńAle ślicznie! Idealny gradient. Bardzo mi się całość podoba :)
OdpowiedzUsuńIce Chic wymiata :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda.
OdpowiedzUsuńwow slicznie ice chic ładnie dopełnił to mani
OdpowiedzUsuńświetny efekt! piękne kolory a ten holo top jak wisienka na torcie. uwielbiam gradienty, ale faktycznie doczyszczanie potem to koszmar...
OdpowiedzUsuń