Różowe paznokcie z akcentem, czyli Mollon Pro, Jungle by Night 149
Po ostatniej, całkiem udanej przygodzie z cieniowaniem hybrydami, postanowiłam sprawdzić, czy jest to przypadek. Dzisiaj, podobnie jak wtedy, sięgnęłam po róż, który połączyłam z fioletem i... stemplami :)
Ta przepiękna, żywa fuksja to Pavonia (149) z najnowszej kolekcji pielęgnujących lakierów hybrydowych firmy Mollon Pro - Jungle by Night. O tym, że bardzo polubiłam się z tą linią pisałam już dwukrotnie. Rzecz, na którą zwróciłam uwagę na samym początku użytkowania to brak zapachu charakterystycznego dla hybryd oraz ułatwiający aplikację pędzelek.
Pavonia kryje całkowicie już po dwóch warstwach. Nie sprawia problemów zarówno przy aplikacji, jak i utwardzaniu, świetnie się poziomuje.
Kolor sam w sobie jest strojny i nie wymaga ozdób (tak, wiem pisałam Wam już to w poprzednich dwóch wpisach :) ), dlatego zdecydowałam się zaakcentować tylko jeden paznokieć.
Zaczęłam od delikatnego gradientu fioletem z kolekcji (Aquilegia, 150) pędzelkiem Bqan (5mm).
Jeśli śledzicie mnie dłużej wiecie, że gradient niemal zawsze stanowi bazę pod zdobienie. Tym razem nie mogło być inaczej.
Oliwkowo-złotym lakierem do stempli Kads odbiłam wzór z płytki Harunota L020, której używałam już raz (klik).
Pavonię i Aquilegię znajdziecie w sklepie internetowym producenta, konkretnie w zakładce z linią Jungle by Night (klik). Buteleczka mieści 12 ml produktu, a jej cena wynosi 55 zł.
Piękne mani <3
OdpowiedzUsuńPiękny akcent ;-) Przyciągnął mój wzrok i już go nie puścił!
OdpowiedzUsuńProste i piękne zdobienie!
OdpowiedzUsuńAch - ostatnim zdjęciem mnie zabiłaś - boskie :)
OdpowiedzUsuń