NOTD: Essie, Flawless
Z racji, że jestem lakieroholiczką (w najbardziej zaawansowanym stadium) nie mogłam oprzeć się pokusie i nie wypróbować produktów kolejnej, kultowej już marki, czyli Essie. W jednym z internetowych sklepów znalazłam odcień Flawless, który totalnie mnie zauroczył - musiałam go kliknąć ;)
W charakterystycznej dla marki Essie buteleczce znajduje się 13,5 ml przepięknego, pastelowo-różowego lakieru, który producent opatrzył nazwą (21) Flawless.
Aplikacja, dzięki szerokiemu pędzelkowi, jest bezproblemowa - wystarczą dosłownie dwa pociągnięcia, a cała płytka pokryta jest emalią.
Krycie nie powala na kolana, ponieważ efekt przedstawiony na zdjęciach osiągnęłam nakładając 2 umiarkowanej grubości warstwy lakieru.
Poniższe zdjęcia najlepiej odzwierciedlają kolor lakieru, który będzie odpowiedni na dosłownie każdą okazję ;)
Cena: od 10 do 35 zł
Pojemność: 13,5 ml
Kolor: 21 Flawless
Krycie: do pełnego krycia potrzebne są dwie umiarkowanej grubości warstwy
Trwałość: bardzo dobra - 5 dni w stanie niemal idealnym
Inne: lśniące, kremowe wykończenie, szeroki pędzelek, przepiękny neutralny kolor
Miałyście styczność z lakierami Essie? Jak spisały się u Was?
Miałyście styczność z lakierami Essie? Jak spisały się u Was?
Pozdrawiam,
Kasia
bardzo lubie taki róż;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny kolorek, taki jakie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUniwersalny i elegancki ;)
Usuńładny kolorek, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńprzepiękny kolor, dawno tak pięknego różu nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńStacjonarnie trudno znaleźć taki kolor, niestety...
UsuńTak, trudno mi było go nie kliknąć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi si taki odcien różu :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Przepiękny kolor! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny Essiak :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie te lakiery nie kuszą, ale ten kolor śliczny jest :))
OdpowiedzUsuńŚliczny, ja mam niestety jednego Essie
OdpowiedzUsuńWow, śliczny jest! Nie przepadam za różami, ale ten jest bardzo delikatny i podoba mi się. Co do samych lakierów Essie natomiast, to nigdy żadnego nie miałam. W końcu się pewnie na jakiś skuszę, jak pojawią się w jakiejś fajnej promocji :)
OdpowiedzUsuń