Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Pierwsze, ręcznie malowane zdobienie z mandalą w roli głównej - lakiery Charbonne

Przyznaję się szczerze - wzór mandali na paznokciach bardzo mi się podoba. Zawsze chciałam namalować ją na swoich, jednak moje umiejętności były niewystarczające. Po kilkunastu wykonanych (mniej lub bardziej) skomplikowanych wzorach, postanowiłam spróbować. Ocenę pozostawię Wam ;) 



Zdobienie wykonałam w całości produktami od Charbonne - polubiłam się z ich nietypowymi lakierami hybrydowymi (gorąco polecam glitterowe i drobinkowe egzemplarze 😍). Na paznokciach palca wskazującego i małego nałożyłam dwie warstwy brązu 55, a na środkowym złota 66. Tłem pod wzór mandali jest piękny, cielisty lakierożel (odcień 103), który jest półtransparentny - jedna warstwa świetnie będzie prezentować się w manicurze francuskim, natomiast trzy zapewnią całkowite krycie. 


Mandala idealna nie jest, widzę niedoskonałości nad którymi popracuję. Dodatkowo, w trakcie kolorowania na białym fragmencie pojawił się uskok - na szczęście top no wipe (Top Dry) pięknie wyrównał całość. Wspominałam już, że bardzo lubię ten top za jedną właściwość - pięknie nabłyszcza paznokcie 😍 Zdania nie zmieniłam ;) 


Proces powstawania zdobienia uwieczniłam na krótkim filmiku >klik<. Będzie mi miło, jeśli zdecydujecie się go obejrzeć lub zostać ze mną na dłużej >klik<. 

Pozdrawiam,
Kasia

Komentarze

  1. Twoja mandala wygląda bardzo ciekawie :) Widać, że jest malowana ręcznie, ale to tylko dodaje jej uroku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty