Minimalistyczny negative space z lakierami tradycyjnymi od Kabos Cosmetics
Nadeszła najwyższa pora na zaprezentowanie Wam lakierów tradycyjnych od Kabos Cosmetics. Testy trwałości przeprowadziłam już jakiś czas temu - wypadają naprawdę dobrze!
Kolorem dominującym w zdobieniu jest pastelowa mięta - kolor 179. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, które bardzo szybko wysychają. Lakier bardzo dobrze poziomuje się - nie ma mowy o nierównościach.
Postanowiłam zestawić miętę z szarością i srebrem. Pierwszy odcień - 86, czyli klasyczny szary kolor do pełnego krycia potrzebuje jednej grubszej lub dwóch cieńszych warstw. Posiada te same właściwości, co wcześniej wspomniana emalia. Srebro - odcień 77 jako dodatek do stylizacji sprawdza się znakomicie.
Naturalną płytkę paznokcia zabezpieczyłam bazą Ridge Filler, która wysycha "na satynę" i zawiera mikroskopijnej wielkości połyskujące drobiny. Zdobienie, jak i cały manicure zabezpieczyłam top coatem Sun Top Coat, który pięknie nabłyszcza i zabezpiecza stylizację.
Tradycyjnie, zapraszam na krótki filmik krok po kroku >klik<. Będzie mi bardzo miło, jeśli zdecydujecie się zasubskrybować mój kanał >klik<.
Pozdrawiam,
Kasia
Uwielbiam odcienie mięty na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMagia! Ta długość, kolor i zdobienie :)
OdpowiedzUsuńProsty mani, a jaki efektowny :)
OdpowiedzUsuńta pistacjowa zieleń mega mi się spodobała, ogólnie świetne połączenie z szarym i srebrem ;)
OdpowiedzUsuńKolor tej mięty podbił moje serce! :)
OdpowiedzUsuń