Ślubne ornamenty z opalizującymi heksami i lakierami Colours by Molly
Czerwiec, lipiec i sierpień to miesiące, w których najczęściej pada sakramentalne "TAK", dlatego postanowiłam przygotować zdobienie odpowiednie na taką okazję.
Kolorem dominującym jest różowy beż - Colours by Molly 46. Choć jest to dość jasny odcień do pełnego krycia wystarczająca może okazać się jedna warstwa! Tradycyjnie, nałożyłam dwie bardzo cienkie. Produkt nie sprawia problemów podczas aplikacji oraz utwardzania.
Na tak pięknym i subtelnym tle postanowiłam namalować ornamenty, które urozmaiciłam opalizującymi heksami Sparkly Paradise 3D nr 4 oraz złotymi dodatkami. By całość była spójna, na nieakcentowanych paznokciach dodałam delikatne złote i białe wstawki w okolicy skórek. Całość zabezpieczyłam topem no wipe Quick Finish 3.
Tradycyjnie, zapraszam na krótki filmik ze zdobieniem krok po kroku >klik<. Będzie mi bardzo miło, jeśli zdecydujecie się zostać ze mną na dłużej >klik<.
Pozdrawiam,
Kasia
Piękne :)
OdpowiedzUsuńśliczne są ;) uwielbiam ślubne stylizacje, ale ja w tym ważnym dniu zamierzam postawić na czerwień lub bordo ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie. Gustownie dobrane kolory w jednej tonacji i jak zwykle nadzwyczajnie staranne wykonanie. Pomysl prosty a efekt powalajacy. Za kazdym razem jestes w stanie mnie pozytywnie zaskoczyc. Tak 👍
OdpowiedzUsuńŚliczne. :)
OdpowiedzUsuń