Przybytki, ubytki i ze skrytki, czyli kosmetyczne podsumowanie lipca
Nie wiem jak Wam, ale mi czas niesamowicie szybko ucieka. Lipiec się skończył, a więc jest to idealnym moment na jego podsumowanie :)
Tradycyjnie zacznę od podsumowania ubytków, czyli zużyć.
1. Avon, Senses, Sensual Mystique, żel pod prysznic - produkt miał piękny, otulający zapach, dobrze się pienił i był umiarkowanie wydajny. Prawdopodobnie kupię ponownie, ponieważ nie przesuszył mi skóry (poprzednia formuła niestety to robiła).
2. Avon, Naturals, Jajko i drożdże, maska do włosów - nie mam pojęcia co miała robić, bo opakowanie już dawno wyrzuciłam... Napiszę jedynie, że byłam z niej zadowolona. Nadawała włosom lekkości i mięsistości jednocześnie, a przy tym ich nie obciążała.
3. Fa, Sport, Antyperspirant 72 h - w 72 h świeżość raczej nie wierzcie (choć nie testowałam :P). Całkiem przyjemny antyperspirant, skutecznie chronił przed nieprzyjemnym zapachem i plamami.
4. Avon, Eternal Magic Enchanted - całe szczęście już się skończył, zapach zaczął mi działać na nerwy :P
5., 6. płatki kosmetyczne - nic dodać, nic ująć :)
7. Garniel, Essentials, Płyn do demakijazu 2 w 1 - do zmywania makijażu oczu jest idealny :) Demakijaż jest szybki i skuteczny. Kosmetyk jest wydajny i jednocześnie tani (ok. 9 zł w Biedronce za 200 ml). Polecam :)
8. BeBeauty, Nawilżający płyn micelarny - rozpisywałam się o nim TU.
9. Oriflame, Love Nature, Aloesowy tonik nawilżający - zużyłam drugie opakowanie i nadal uważam, że jest świetny :)
10. Himalaya, Nawilżające mydło dla dzieci - służyło mi do wieczornego doczyszczania twarzy i w tej roli sprawdziło się świetnie :)
11. Misshia, Rozświetlający korektor pod oczy - był ok, do czasu kiedy niespodziewanie zmienił kolor.... na pomarańczowy :|
12. Mariza, Podkład balansujący, odcień porcelana - podkład słabo kryjący, niebalansujący, a na dodatek z zacinającą się pompką. Na plus jedynie jasny kolor, który nie oksydował w ciągu dnia.
13. Avon, Aero Volume, tusz do rzęs - polubiłam się z tym tuszem na tyle, że planuje jego ponowny zakup. Przy nowym opakowaniu pojawi się test produktu - teraz zabrakło mi czasu ;)
Ze skrytki, czyli pora na kosmetyki, które wyciągnęłam z zapasów.
1. Rexona, Invisible, antyperspirant w sztyfcie - akurat ten produkt dostałam podczas wizyty w domu. Na chwilę obecną jestem z niego zadowolona :)
2. Avon, Nutra Effect, matujący tonik do twarzy - używam go dwa razy dziennie od 3 tygodni i muszę przyznać, że jestem z niego baaardzo zadowolona. Recenzja wkrótce.
3. L'oreal, Ideal Soft, Oczyszczający płyn micelarny - parę słów na jego temat pojawiło się przy okazji testu
4. Oceania, Żel pod prysznic, poziomka - winogrono - pięknie pachnie i jest niesamowicie tani (ok. 3 zł)
5. Isana, Oil care, Odżywka w spray'u
6. Oriflame, PS. I love you, krem do rąk
7. Yves Rocher, mydło truskawkowe - jestem zachwycona!
Przybytki. Rozliczenie grzeszków, czyli zakupy.
1. Avon, Luxe, puder prasowany w odcieniu fair
2. Sally Hansen, Complete Salon Manicure, Cherry, Cherry Bang Bang
3. Eveline, MiniMax, 074
4. Eveline, MiniMax, 070
Z zakupów jestem względnie zadowolona, no gdyby nie lakiery byłoby idealnie :)
Jak przedstawiają się Wasze zużycia i nowości minionego miesiąca?
Pozdrawiam,
Kasia
W tym miesiącu niewiele lakierów kupiłam , ale trochę rzeczy dostałam , więc mam co robić ;)
OdpowiedzUsuńMi też udało się zachować wstrzemięźliwość lakierową :) Na moje możliwości poszło mi całkiem, całkiem :)
UsuńMydło Himalaya bardzo mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory lakierów z Eveline :)
A na dodatek pachnie małym dzieckiem (takie moje skojarzenie :P)
UsuńBardzo lubię te płatki;)
OdpowiedzUsuńAkurat w promocji były :)
UsuńZnam tylko płyn micelarny L'oreal.
OdpowiedzUsuńJak sprawdził się u Ciebie? :)
Usuńja bardzo lubię te żele biedronkowe, kolorki lakierów bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPowoli przekonuję się do 'biedronkowych' kosmetyków :)
UsuńMyslalam ze jestem na biezaco z produktami Avon ale tych perfum nie znam
OdpowiedzUsuńOj, bo one 'stare' są :) Kupiłam je jakieś 2, a może i 3 lata temu :)
UsuńZnam tylko płatki Carea oraz tonik z Avonu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, a z nowości podoba mi się kolor lakieru SH :)
OdpowiedzUsuńGdy tylko zobaczyłam ten lakier na półce, wiedziałam, że musi być mój :)
UsuńW tym miesiącu raczej nie poszalałam z zakupami, a i denko chyba będzie zadowalające :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! :)
UsuńTusz z Avonu mnie nie zachwycił, kolor z Sally Hansen jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mi ten kolor wpadł w oko :)
UsuńBananowy lakier! marzę o takim od dłuższego czasu!
OdpowiedzUsuńSzukaj go w szafach Eveline ;)
Usuń