Stemplowe naklejki z China Glaze i Heanem
Stemplowe naklejki, choć rzadko dotychczas wykonywane, to jedna z bardziej lubianych przeze mnie metod zdobienia paznokci. Do niedawna ich przenoszenie na paznokieć doprowadzało mnie do szewskiej (a może pazurowej) pasji :) Na szczęście już wiem, jak sprawić, by proces ten był szybki, łatwy i przyjemny :)
Zacznę jednak od początku. Bazą zdobienia jest piękny, przybrudzony błękit firmy Hean, I love Hean 880. Kryje po dwóch grubszych warstwach, schnie w przyzwoitym tempie, a jego aplikacja jest bajecznie prosta :)
Na paznokciu palca akcentowanego znajduje się stemplowa naklejka. Tłem dla niej jest biel Essence (The Gel, 33 wild white ways). Wzór odbijałam czarnym lakierem z Wibo (Extreme Nails 34), a kolorowałam Heanem 880 i 878 oraz Prismą od China Glaze (klik), która wylądowała również na paznokciu palca małego.
Jeśli jesteście ciekawe, jak wykonać łatwo i przyjemnie naklejkę odsyłam Was do tego filmiku (klik).
Co sądzicie o takim zdobieniu? Czy moja metoda na stemplowe naklejki nakłoni Was do częstszego ich wykonywania? :)
Pozdrawiam,
Kasia
Piękne, biegnę obejrzeć film bo też mam problem z odklejeniem naklejki i nie popsuciem jej przy tym.
OdpowiedzUsuńO kurcze, tak nie próbowałam :)
Usuńjak pięknie...
OdpowiedzUsuńŚlicznie jak zwykle :) Tez bardzo lubię stemplowe naklejki ❤️
OdpowiedzUsuńPrzepiękna naklejka:) Tak jeszcze nie próbowałam odbijać prosto ze stempla. Zawsze na macie robiłam. Muszę przetestować tę metodę!
OdpowiedzUsuńPiękny mani! Bardzo podoba mi się błękitno-szary lakier - uwielbiam pastele :) A wzorek naprawdę cudny, super że zrobiłaś filmik ze wskazówkami ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWzorki piękne, ale i kolor mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńTak jeszcze nie próbowałam przekładać naklejek na paznokcie ;-) Zazwyczaj w odklejeniu od maty czy folii nie miałam problemu.
OdpowiedzUsuńPiękne mani :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń