Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Kameleon z holograficznymi drobinkami od Born Pretty Store

Jak przystało na prawdziwą srokę lubię wszystko co błyszczące i opalizujące. Nie zdziwi Was zapewne informacja, że jako jeden z produktów do testowania od sklepu Born Pretty Store wybrałam lakier, które obie te cechy posiada :) 


Zacznę od konsystencji produktu, która zdecydowanie odbiega od normy. Jeśli słyszałyście nie raz o żelkowej konsystencji, to uwierzcie mi, że dopiero ten egzemplarz jest żelkowy. Bardzo gęsty, lekko ciągnący. Uspokoję Was jednak - konsystencja nie wpływa na właściwości produktu. A efekt, na czarnej bazie, cieszy srocze oko :) (Na powyższych i poniższych zdjęciach mam na paznokciach dwie warstwy kameleona BPC002)


Kolorem bazowym jest fiolet. W zależności od kąta padania światła lakier jest bardziej turkusowy, niebieski bądź różowo-złoty. Wszystkie zmiany kolorystyczne starałam się uchwycić na zdjęciach co nie było łatwe - wyjątkowo wstydliwy z tego gagatka egzemplarz :)


Efekt, jaki można uzyskać tym lakierem spodobał mi się na tyle, że zdecydowałam się na zdobienie dopiero po 2 dniach, ale o tym za chwilę :)


Holograficzne drobiny są również dobrze widoczne i pięknie odbijają światło. Jestem bardzo zadowolona z tej emalii i przy najbliższej okazji wypróbuję pozostałe kolory :)
Jeśli lakier wpadł Wam w oko, tak jak mi, znajdziecie go w sklepie Born Pretty, w dziale Nail art, a konkretnie tutaj. Za buteleczkę widoczną na powyższych zdjęciach zapłacicie w promocji 5,99$ (cena regularna 15,88$)/10 ml. Pamiętajcie o moim kodzie rabatowym KTB10, który uprawnia do 10% zniżki na produkty nieprzecenione :)


Pora na zdobienie :) Wiem, że coś podobnego pojawiło się na stronie, jednak w mojej ocenie kameleony wyglądają najlepiej w połączeniu z czernią. Wzór, który widzicie na powyższym i kilku poniższych zdjęciach, pochodzi z płytki B. Loves Plates, B.06  classy and chic (klik).


Stemplowałam czernią Born Pretty Store (klik), która jak na razie bije o głowę dotychczas używaną czerń z Wibo.






Pozdrawiam,
Kasia

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty