Jesienne zdobienie z Golden Rose, B.Loves Plates i topperem Born Pretty Store

Wczorajszy, poniedziałkowy materiał to wpis poświęcony czerni od Golden Rose (Prodigy 23), która posłużyła mi jako tło pod jesienne zdobienie :) 

W tym zdobieniu pierwsze skrzypce gra topper z Born Pretty Store, który kupiłam na aliexpress (link do aukcji - klik) z czystej ciekawości. Chciałam przekonać się, czy marce udało się zatopić kameleonowe flejki w transparentnej bazie. I wiecie co? Udało się!

Fiery Love, czyli M18, składa się zmieniających swoje zabarwienie od niebieskiego po czerwony przez zieleń, złoto i róż. Pięknie skrzy się w świetle słonecznym i z całą pewnością przyciąga spojrzenia :) 

Topper wysycha bardzo szybko, jednak pozostawia chropowatą fakturę - konieczne jest nałożenie utwardzacza. 

Płatki skrzą się w kolorach, które mi kojarzą się z jesienią - stąd liściasty wzór :) Część z Was pewnie wie, z jakiej płytki pochodzi :) Tak, to dzieło Ani z B.Loves Plates (B. 04 Leaves of happiness) :)

Stemplowałam bielą Born Pretty Store, którą również kupiłam na aliexpress (link do aukcji - klik).

Pozdrawiam,
Kasia