Mincer Mona-Liza, Young MediCare, Tonik do cery tłustej i trądzikowej
Ostatni post, w którym pojawił się kosmetyk z firmy Mincer Mona-Liza, cieszył się sporym zainteresowaniem. Pisałam Wam również o tym, że posiadam jeszcze jeden kosmetyk z tej firmy. Dzisiaj, korzystając z chwili przerwy w pisaniu pracy, nadszedł czas na recenzję toniku przeznaczonego do cery tłustej i trądzikowej.
Produkt zamknięty jest w plastikowej butelce, mieszczącej 230 ml płynu, z różowym zamknięciem, które pozwala na dość kontrolowaną aplikację toniku na wacik. Napisałam 'dość', ponieważ po zużyciu żelowego produktu od YR przywykłam do gęstszej konsystencji i najzwyczajniej w świecie zdecydowanym ruchem przechyliłam butelkę :) Rezultat chyba każda z nas może sobie wyobrazić :)
Na uwagę zasługuje również sam kształt butelki, gdyż jej przekrój stanowi trójkąt z lekko zaokrąglonymi rogami.
Przechodząc do konkretów, tonik ma żółtawy kolor, który w żadnym stopniu nie barwi skóry. Jeśli chodzi o zapach, to miłośniczki melonowego zapachu w kosmetykach będą zachwycone, ponieważ produkt taką właśnie woń posiada ;)
Składnikami aktywnymi zawartymi w toniku są: acnacidol, wyciąg z bratka i tymianku, d-panthenol, alantoina oraz gliceryna.
Powyższe obietnice producenta nie są do końca spełnione. Nadmienię, że tonik ten używam rano, po umyciu twarzy lekkim żelem. Przy mojej nadmiernie produkującej sebum skórze produkt nie przyczynił się do jego ograniczenia. Podobnie wygląda sprawa z błyszczeniem cery. Pory są minimalnie mniej widoczne, a podrażnienia złagodzone. Szybszego gojenia zmian trądzikowych nie zauważyłam. Po jego zastosowaniu skóra jest ukojona i sprawia wrażenie delikatnie nawilżonej.
Podsumowując, za 8 zł otrzymujemy produkt, który jest przyjemnym porannym tonikiem o umiarkowanych właściwościach przeciwtrądzikowych. Produkt mnie nie podrażnił, a przyjemny zapach zdecydowanie zachęca do stosowania.
Jakie produkty do tonizowania twarzy stosujecie?
Pozdrawiam,
Kasia
Od tonika nie ma co za wiele oczekiwać. Obecnie mam z ziaji to też taki sobie na pewno do demakijażu się nie nadaje, jedynie do przywrócenia ph skórze czyli dobrze tonizuje skórę
OdpowiedzUsuńA to wszystko zależy od tonika :) Miałam kiedyś nawilżający z Bandi, który poza tonizowaniem, nawilżał i łagodził podrażnienia cery :)
UsuńNo tak :)
UsuńUżywałam go kilka lat temu i byłam zadowolona. Miałam jeszcze krem z tej serii - też był fajny.
OdpowiedzUsuńKrem, powiadasz... Muszę sprawdzić, czy jest w hurtowni i przyjrzeć się mu bliżej :)
Usuńnie do mojej cer, fajnie, że się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwi Ci, co normalne cery posiadają ;)
UsuńNie używam toników ale ten produkt chętnie bym wypróbowała. Co prawdą trądziku nie mam ale pojedyncze wypryski się pojawiają. :(
OdpowiedzUsuńWypryski pojawiają się u każdej z nas, tyle tylko, że u każdej z inną częstotliwością.
Usuńja na noc tonizuję twarz matującym płynem micelarnym-tonikiem Tołpy a rano wodą różaną ♥ ten, wnioskując po opisanym przez Ciebie zapachu, spodobałby mi się choć z doświadczenia wiem, że toniki do cery tłustej, problematycznej (mam mieszaną) powodują u mnie efekt odwrotny czyli błyszczenie i zalepienie porów...
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem, o dziwo ten tonik tego nie zrobił. A zapach, tak jest przyjemny :)
UsuńJa nie lubię toników, jakoś moja cera się nie potrafi z nimi dogadać. Wybieram hydrolaty, a rumiankowy to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńDwa lata temu miałam przygodę z hydrolatami... i oprócz ładniejszego zapachu różnicy w działaniu nie zauważyłam ;)
UsuńHmm, mnie toniki strasznie podrażniają :( Czerwone krostki, wyeksponowane wypryski itd :(
UsuńPierwszy raz spotykam się z taką reakcją na tonik...
UsuńZapach mi się na pewno by spodobał ;))) ciekawe jak tonik, pewnie byłby ok, tylko gdzie ja go znajdę hmm
OdpowiedzUsuńPisałam do firmy @ z prośbą o udzielenie informacji, gdzie można dostać ich produkty stacjonarnie. Niestety, po ponad miesiącu nie otrzymałam jakiejkolwiek informacji :|
UsuńCzyli taki zwyklaczek :-) przynajmniej nie narobił szkód.
OdpowiedzUsuńNo tak mniej więcej :)
Usuń