Pomadkowo: Avon UCR
Jak obiecałam, tak też i czynię :) Kolejny post z cyklu pomadkowego. Udział w przedsięwzięciu bierze szminka z opisywanej już przez mnie serii UCR. O ile z tamtego okazu jestem bardzo zadowolona, o tyle z tego już nie jestem.
Kolor (Perfect Peach) w katalogu wydaje się być naprawdę ładną brzoskwinią... no właśnie- wydaje się. Pomadka jest beżem przełamanym brzoskwinią, ale to nie jest główna wada. Jest nią wykończenie- typowa, błyszcząca perła. Gdyby producent posegregował szminki wg wykończeń wiele z nas uniknęłoby zamówienia produktu, który nie spełnia naszych oczekiwań. Nabrałam się, następnym razem przed zakupem pomadki zamówię jej próbkę.
Koniec narzekania, czas na swatche :)
Zdarzyło się Wam zamówić kiedyś produkt, który nie spełnił Waszych oczekiwań? Jakie wykończenie pomadek najbardziej lubicie?
Pozdrawiam,
Aaparatka
EEe nie jest najgorsza, przynajmniej na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokochałam szminki Idealny Pocałunek, mam 4, ale na najczęściej używam Caressing coral i Kiss me pink
No na zdjęciach nie wygląda źle, ale na żywo... łohoho :P
UsuńIdealny Pocałunek mam i bardzo lubię :) Pojawią się recenzjo-swatche w kolejnych odcinkach sagi pomadkowej :)
mam dokladnie takie odczucia jak Ty! Powinni w katalogu w jakis sposob oznaczyc wykonczenia pomadek, zeby nie mylic kobiet... I zdecydowanie zmniejszyc ilosc perele i brokatu na rzecz matow... ;/
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że kiedyś jakieś oznaczenia na pomadkach były, ale nie jestem przekonana, czy dotyczyły wykończenia czy tonacji. Tak czy siak, producent powinien zaznaczyć rodzaj wykończenia, bo już drugi raz się nacięłam na Avonowe pomadki.
UsuńCo do matów, to nie byłabym do nich aż tak entuzjastycznie nastawiona- bywają zdradzieckie :) Najbezpieczniejsze jest kremowe, satynowe wykończenie :)
Wszystko fajnie, ale w całym poście nie ma wzmianki o tym jaki kolor pomadki opisujesz...
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Przepraszam i dziękuję za zwrócenie uwagi- już naprawiam gafę! :)
Usuń