Obserwatorzy

Zasubskrybuj :)

Recenzja: Ziaja, oliwka w żelu - "działanie przez masowanie"

W ostatnio zużytych produktach znalazł się miniaturowy produkt Ziaji. Obiecałam Wam, że napiszę o oliwce parę słów, ponieważ kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. A zatem, nie rzucając słów na wiatr, zapraszam na recenzję :)




Produkt zamknięty jest w plastikowy, biały słoik z kolorową nakrętką, która sugeruje, jakiego koloru jest żel. Oliwka posiada bardzo gęstą, treściwą konsystencję, która stosunkowo szybko się wchłania (oczywiście, jeśli zachowamy umiar w nakładanej ilości).


Produkt dobrze nawilża skórę, dostatecznie dobrze radzi sobie z bardzo przesuszonym naskórkiem. W przypadku mini wersji nie zauważyłam działania wyszczuplającego, natomiast większa wersja delikatnie napina skórę. Działanie prawdopodobnie może zostać zintensyfikowane, jeśli wykonywany masaż będzie trwał odpowiednio długo. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że z tym odpowiednim czasem wmasowywania oliwki bywa u mnie różnie. Biorąc to pod uwagę, działanie produktu jest zadowalające :) Opisując te produkty nie można przemilczeć ich wspaniałych zapachów. Wersja wyszczuplająca pachniała soczystą pomarańczą, zaś ujędrniająca ma zapach identyczny jak seria produktów Sopot SPA, który osobiście uwielbiam! :)

Na korzyść produktu przemawia również spora zawartość składników zaakceptowanych przez ECOCERT (w przypadku wersji pomarańczowej skład jest bardzo podobny)


Podsumowując, za niecałe 20 zł otrzymujemy 180 ml produktu, który faktycznie poprawia kondycję naszej skóry. Nie wykluczone, że jest to zasługą nie tylko oliwki, ale i wykonywanego masażu, do którego zmusza nas formuła kosmetyku. Niemniej jednak, jest to produkt warty uwagi , który stanowi alternatywę dla balsamów oraz maseł do ciała. 


Stosujecie tego typu kosmetyki do pielęgnacji ciała? Jakie są Waszymi ulubionymi?

Pozdrawiam,
Kasia

Komentarze

Popularne posty