Recenzja: Oriflame, Pure Nature, Chusteczki oczyszczające do twarzy z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu
Niedawno zużyłam płyn złuszczający z Clinique, który bardzo lubiłam. Rozważałam ponowny zakup, jednak brak 'luźnych' pieniędzy sprawił, że zaczęłam szukać alternatywy. W trakcie poszukiwań natrafiłam na chusteczki firmy Oriflame. Niewygórowana cena sprawiła, że postanowiłam kupić ten produkt.
Kilka słów od producenta:
"Odświeżające
chusteczki opracowane z myślą o cerze tłustej. Dokładnie oczyszczają skórę,
usuwając z jej powierzchni zanieczyszczenia i resztki makijażu, oraz
przeciwdziałają nadmiernemu błyszczeniu się skóry. Zawierają oczyszczający
olejek z drzewa herbacianego i rozmarynu. Przetrzyj twarz chusteczką unikając
kontaktu z oczami. Używaj tak często, jak potrzebujesz. Zalecane dla cery
normalnej i tłustej"
Chusteczki zamknięte są w standardowym, dla tego typu produktu opakowaniu. Szata graficzna jest przejrzysta i estetyczna. Nalepka zabezpieczająca posiada odpowiednią ilość kleju, co z pewnością przedłuży trwałość chusteczek.
Każda chusteczka jest odpowiednio nasączona, a jej wielkość jest idealna na jedno zastosowanie.
Skład: aqua,
phenoxyethanol, olus oil, glycerin, lauryl glucoside, polyglyceryl-2
dipolyhydroxystearate, citric acid, caprylic/capric triglyceride, parfum,
sodium citrate, benzoic acid, dehydroacetic acid, allantoin, dicaprylyl
carbonate, glyceryl oleate, melaleuca alternifolia leaf oil, rosmarinus
officinalis leaf oil, limonene
Jak już wspomniałam wcześniej chusteczki pełnią u mnie rolę tonika. Po dwóch tygodniach stosowania mam już wyrobione zdanie.
Jak stosuję? Po demakijażu, umyciu twarzy mydłem i osuszeniu ręcznikiem papierowym przecieram całą twarz, szyję oraz dekolt. Skóra po zastosowaniu przez około 5 minut pachnie rozmarynem i olejkiem z drzewa herbacianego. Osobiście mi ten zapach nie przeszkadza, mogę nawet napisać, że bardzo przypadł mi do gustu. Następnie aplikuję krem 'nocny' (aktualnie Oeparol)
Odstawiając płyn z Clinique obawiałam się wysypu pryszczy, zaskórników i grudek. Jak dotychczas nic takiego nie miało miejsca, skóra wygląda na zdrową. Jestem bardzo miło zaskoczona dobrym jakościowo produktem w niewygórowanej cenie.
Podsumowując, za około 10 zł (cena regularna: 18 zł) otrzymujemy 25 chusteczek, które pomagają utrzymać w ryzach kapryśną cerę. Szczerze i gorąco polecam ;)
Znacie ten produkt? Jak sprawdził się u Was?
Pozdrawiam,
Kasia
nie wiedziałam, że oriflame ma takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuńDo niedawna też nie miałam o nich pojęcia ;)
Usuńja używam wyłącznie chusteczki do demakijażu i tylko kiedy jestem po za domem , w podróży.
OdpowiedzUsuńJa nie mam zaufania do takich chusteczek, wolę tradycyjną formę demakijażu, nawet gdy jestem w podróży ;)
UsuńKupiłam z tej samej serii żel oczyszczający i zapach mnie za pierwszym wyrwał z butów... Działanie ma dobre ale ten zapach mnie zabija :p być może chusteczki mają trochę łagodniejszy zapach
OdpowiedzUsuńŻelu nie miałam jeszcze, być może kiedyś się na niego skuszę ;) Zapach faktycznie dość specyficzny, jednak mi nie przeszkadza. Lubię takie ziołowe 'smrodki; ;)
Usuńżel kiedyś podkradałam mamie i bardzo mi się spodobał - zamówiłam go jak był ostatnio w dobrej promocji :)
OdpowiedzUsuńBędę czekała na wrażenia po używaniu ;)
Usuń