Pomadkowo: Celia, Care, pielęgnująca pomadka-błyszczyk nr 5
Z racji, że wszelkiego typu produkty do ust uwielbiam- mam ich całkiem pokaźną gromadkę. Przeglądając zawartość mojej kosmetyczki z mazidłami, zauważyłam, że wielu jeszcze Wam nie zaprezentowałam.
Firmę Celia bardzo lubię i cenię z kilku powodów:
- polska firma
- dobre jakościowo produkty
- cena jest nieproporcjonalnie niska w porównaniu do jakości
- kosmetyki posiadają przyjemne zapachy
- produkty do ust posiadają cieszące oko opakowania
Dlatego też, widząc w sklepie produkt do ust tej firmy, nie zastanawiam się długo i (zazwyczaj) kupuję go :) W ten sposób trafiła do mnie pielęgnacyjna pomadka-błyszczyk w odcieniu nr 5.
Tradycyjne, dla serii pomadko-błyszczyk, złote opakowanie mieści (wg wizaz.pl) aż 6 g pomadki (cena: ok. 12 zł).
Gdybym miała opisać kolor pomadki, to określiłabym go jako pastelowy oranż. Ujmując poziom krycia musiałabym użyć sformułowania: półtransparentny oranż.
Kilka słów od producenta
Formuła z masłem kakaowym, aloesowym i shea oraz olejkiem kokosowym intensywnie odżywia usta, zapewniając im znakomitą ochronę zarówno w czasie zimowych miesięcy jak i letnich dni. Kremowa konsystencja sprawia, że pomadki świetnie się rozprowadzają dając efekt półtransparentnego koloru i blasku.
Odnosząc się do obietnic producenta muszę zgodzić się z nimi wszystkimi. Usta po zastosowaniu pomadki są odżywione i dobrze nawilżone. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się po ustach, nadaje im delikatny kolor i blask.
Jedynym minusem, który zauważyłam, a który dotyczy całej serii pomadko-błyszczyków, to tendencja sztyftu do delikatnego 'roztapiania się', co powoduje, że łatwo ulega on odkształceniom.
Przygoda z tym egzemplarzem skłonia mnie do rozważenia zakupienia innej wersji kolorystycznej :)
Spotkałyście się z tą serią? Co sądzicie o kosmetykach Celii?
Pozdrawiam,
Kasia
Podoba mi się, bardzo delikatny kolorek. Z tej firmy nie mam żadnych kosmetyków :).
OdpowiedzUsuńGdyby nie ekspedientka, zupełnie nie zwróciłabym uwagi na ten odcień ;)
Usuńpoluje na pomadki Celia, ale nie mogę ich znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńA sprawdzałaś na stronie producenta? Mają zakładkę dot. dostępności w poszczególnych województwach. Jeśli nie dostaniesz stacjonarnie, zawsze pozostaje internet ;)
UsuńŁadnie wygląda jeszcze nie miałam żadnej pomadki z Celi bo ciężko je gdziekolwiek dostać. Szkoda, że sztyft się zniekształca.
OdpowiedzUsuńJa mam kilka pomadek, niedawno trafiły w moje łapki 2 w kredce :D
UsuńBardzo delikatna i naturalna, chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że większość pomadek z Celii daje taki naturalny efekt :)
Usuńprześlicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTak, na lato będzie jak znalazł :)
UsuńNa ustach wygląda obłędnie! :-) Koniecznie muszę ją dorwać :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadła Ci do gustu :)
UsuńZ Celi nie miałam jeszcze pomadki, ale kolor mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńŻałuj, Celia ma rewelacyjne pomadki pod względem przyjemności z używania :)
UsuńLubiłabym te pomadki, gdyby nie były tak podatne na uszkodzenia, swój egzemplarz złamałam już pierwszego dnia po zakupie i później zużywałam ją taką pokiereszowaną ;)
OdpowiedzUsuńMój ukochany egzemplarz z tradycyjnej błyszczykowej serii wygląda jak ofiara przemocy, ale mi to nie przeszkadza ;) Lubię to jak wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię blyszczykowych. :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie przepadam za perłowymi i ekstremalnie matowymi pomadkami :)
Usuń